Kolejny numer Bajtka do pobrania - trochę ponad numerację, bo 4 jest znów nierozpoczęty;) Zawartość jak zwykle "prima sort" redakcja zagrała w bezwarunkowy hit czyli Silent Service - gra, która pozwalała na długie tygodnie zostać kapitanem łodzi podwodnej (wystarczyło uruchomić grę w trybie czasu rzeczywistego;)) i przejmować się stanem naładowania baterii z równym przejęciem jak dzisiaj ilością energii jaka została w baterii smartfona. Żarty, żartami ale jeśli ktokolwiek przeszedł obojętnie koło Silent Service podziwiam odporności na symulatory.
Kolejny tytuł arcade, skoro od CO JEST GRANE rozpoczęliśmy to Bomb Jack i znów klasyk - tym razem stricte zręcznościowy, podziwiam p. Przasnyskiego, że do tak trywialnego tytułu (nie, nie... trywialny nie znaczy, że był nudny i
» więcej