Gry jako produkt informatyczny zawsze były narażone na błędy. Dzisiaj jest o wiele łatwiej beta-testerzy (a często pracuję ich znacznie więcej nad jednym tytułem, niż kiedyś) nawet jeśli coś przepuszczą to wystarczy wpiąć się w sieć i ściągnąć odpowiednią łatkę, która umożliwi nam przyjemną grą (inną drogą, że dzisiaj często gęsto taka łatka stanowi pokażny pakiet megabajtów do ściągnięcia). A kiedyś? W czasach gdy rządziły platformy ośmiobitowe najczęściej kończyło się to, po serii bezowocnych prób, oziębłym pożegnaniem danego tytułu.
Jest szansa pokończyć zaległe tytuły, jeśli gra sprawiała problemy na ZX SPECTRUM - w tym wątku na World of Spectrum pojawiają się poprawione tytuły, które potraktowane odpowiednią łatką (czasami zwykłe POKE
» więcej