Chimera

Jakiś wrogi i groźny statek kosmiczny orbituje wokół Ziemi. Ale jest ktoś, kto go zauważył i teraz musi dowiedzieć się kim są przybysze oraz uniemożliwić ich niewątpliwie wrogie, w stosunku do nas Ziemian, zamiary.

Chimera (1985, Firebird). Made by Shahid Ahmad. Photo from Atari Gamebase

Obcy statek kosmiczny musi zostać przez niego zniszczony — jest to bardzo niebezpieczna misja. Istnieją tylko dwie możliwości: zniszczy wroga, albo zginie sam. Wyrusza więc w kierunku statku. Zbliża się coraz bardziej, lecz o dziwo, nikt do niego nie strzela. Czyżby jakiś podstęp? Bez przeszkód- dostaje się na pokład, zatrzaskują się za nim drzwi; stało się... odwrotu już nie ma, musi pokonać strach i wypełnić to trudne i niebezpieczne zadanie. Jest w ogromnym pomieszczeniu, zupełnie pustym. Widzi wyjście w lewo, w prawo oraz na wprost. Najważniejszą sprawą jest teraz znalezienie klucza od odkręcania śrub — bez niego nie ma sensu ruszać w głąb statku.

Droga jest długa (4 etapy) i tylko pozornie prosta. Chociaż statek wydaje się całkowicie opuszczony przez załogę i nikt nie będzie do nikogo strzelał, to istnieje inne. Niebezpieczeństwo: są pewne pomieszczenia, do których nie wolno wejść — tam czeka śmierć. Wrogiem staje się również czas. Maleją zapasy wody i pożywienia. Muszą więc być uzupełniane. Przedmioty ukryte są zawsze za rogiem, nie widać ich, więc trzeba wyjątkowo dokładnie badać pomieszczenie za pomieszczeniem.

W dole ekranu ukazują się informacje określające aktualny stan gry — ilość wody, pożywienia.

Trójwymiarowa grafika podobna do Alien 8 i Knight Lore oraz atmosfera tajemnicy sprawiają, że gra Chimera daje dużo przyjemności, choć nie jest aż tak wyszukana jak jej znamienici bracia (Gramy w nią na mikrokomputerach ZX Spectrum, Commodore i Atari)

 

 

(tb)